Mały człowiek rodzi się i wzrasta nabywając pewnych umiejętności. W drodze swojego rozwoju poszukuje, doświadcza, kreuje siebie. Zdarza się że podczas swojego krótkiego życia spotka osoby, które utwierdzają go w przekonaniu, że nie jest dobry w tym, czy w innym działaniu.
Co się wówczas zdarza?
Dziecko jest łatwowierne, ufne i wierzy w to co usłyszy. Często powtarzane słowa typu: „nie nadajesz się do rysowania”, „nie umiesz tańczyć”, „jesteś słaby w zajęciach ruchowych” powodują, że przestaje wierzyć w siebie i co gorsza, myśli, że naprawdę nic nie umie i przestaje próbować. Traci poczucie własnej wartości, zamykając się na nowe doświadczenia. Te, być może, niezamierzone stwierdzenia wypowiedziane przez dorosłych lub rówieśników utwierdzają dziecko w tym że wierzy ono w brak jakichkolwiek zdolności. Nie wykorzystuje szans, które podsuwa mu życie w przekonaniu, że i tak sobie z tym nie poradzi. A to nie jest prawdą!
Każde dziecko posiada talenty. Jestem przekonana i wiem, że dosłownie każdy człowiek jest kreatywny na swój niepowtarzalny sposób. Pierwszy przykład- zabawa klockami. Budowanie z różnych elementów konstrukcji jest przecież kreacją. Oprócz logicznego myślenia, dzieci rozwijają koordynację ręka-oko i małą motorykę. Owszem potrzebne są dalsze ćwiczenia, zapewnienie różnorodnych elementów, różnego rodzaju klocków o różnych fakturach, grubościach, kształtach, aby mogło się dalej rozwijać, ale to nie znaczy, że nie jest kreatywne! Jest – bo pięknie buduje. Kolejnym przykładem może być, że dziecko niechętnie rysuje. To jest sygnał dla nas aby zapisać go na terapie ręki, aby porozmawiać z nauczycielem przedszkolnym o wskazówkach do pracy, pomyśleć o zapisaniu na gimnastykę czy basen w celu wzmocnienia obręczy barkowej. Jest to sygnał dla rodzica- dziecko boli ręka. Co zrobić ? Zastanowić się dlaczego. Jeśli dziecko nie wie, dlaczego mu nie wychodzi, ale słyszy „nie nadajesz się do rysowania, z ciebie malarz nie będzie” to w jaki sposób ma być zmotywowane aby usiąść z kredkami, farbami, czy nożyczkami i zrobić rysunek? Czy to oznacza, że nie będzie malarzem? Nie jest kreatywne? Zdolne? A może pięknie łączy kolory, maluje palcami, przeplata sznurki, lepi z plasteliny? Jest wiele technik malarskich, wiele dziedzin plastycznych w których może się wykazać. Pokażmy dziecku że ma talent i jest kreatywne. Dajmy dziecku szanse aby odniosło sukces. Nakierujmy na inną dziedzinę, w której będzie wspaniale się spełniać lub pozwólmy dziecku samemu ją znaleźć.
Należy pamiętać, że wszystkie etykiety, niewspierające słowa, i zbędne komentarze, są powodem „zabijania talentu”. Bowiem utrata wiary w to że mogę, potrafię, powoduje poczucie strachu i sprzyja braku poczucia pewności siebie. Nam dorosłym, rodzicom, terapeutom, nauczycielom, powinno zatem zależeć, aby każde dziecko wzrastało w poczuciu „umiem i dam radę”. Wtedy, według mnie, dziecko będzie podążać drogą sukcesu na której nam wszystkim zależy. Chcemy przecież aby mały człowiek na początku swej drogi wierzył że bycie sobą w swój unikalny i niepowtarzalny sposób, a także doświadczanie świata, próbowanie, wyzwoli kreatywność i ujawni talenty, które będą kreacją wspaniałego przyszłego życia.